Jak pewnie wiele z Was wie instagram to jedna z moich ulubionych social mediowych aplikacji, nawet gdy długo nie pojawiam się na blogu czy na facebooku, na instagramie zawsze znajdziecie u mnie coś nowego. Dlatego też w moim domowym biurze nie mogło zabraknąć odniesienia do mojej małej miłości. 


Pomysł na wydrukowanie moich blogowych i instagramowych zdjęć w formie plakatu miałam już dawno. Parę razy przymierzałam się do stworzenia czegoś takiego z pomocą Instadruku, jednak jak to zwykle bywa nie mogłam zdecydować się, które zdjęcia wybrać i jaka wielkość będzie najlepsza. Gdy realizacja odwlekała się już dobre parę miesięcy, motywacją do działania stał się koniec roku i prosta aplikacja Flipagram tworząca klipy z naszych instagramowych zdjęć. Pierwszego stycznia zalegając na kanapie chora na dzień poprzedni stworzyłam przy jej pomocy swój filmik (widzieliście go już tutaj). Dzięki niemu wróciły wspomnienia z wyjazdów, spotkań i starych blogowych sesji. Doszłam, więc do wniosku, że instagramowy plakat to idealne posumowanie roku i czas zabrać się do roboty. Wystarczyło przecież tylko zgrać zdjęcia i chwilę pobawić się w Photoshopie, następnego dnia rano pojechałam do drukarni i już za chwilę z dumą wróciłam do domu z moim nowym dziełem.


Po powrocie wydruk oprawiłam w zwykłą czarną ramę o wymiarze 50x70 cm, ponieważ ramę miałam już w domu całość kosztowała mnie jedynie 28 zł w drukarni. Jak się jednak okazało, nie mamy wiertarki, dlatego tymczasowo plakat bez ramy przykleiłam za pomocą taśmy washi tape.


By stworzyć podobny plakat wcale nie musicie posiadać konta na instagramie wystarczy, że wybierzecie swoje ulubione zdjęcia i chwilę pokombinujecie w programie graficznym. A jeżeli nie macie też zdjęć to jest to dobry pretekst by trochę pobawić się fotografią, wystarczy przecież tylko aparat w telefonie.


Oczywiście jak zawsze zapraszam Was na mój wnętrzarski profil i do uwieczniania swoich małych chwil w 2015, bo bardzo miło wrócić do nich po czasie. 
Maja