Organizacja to dla mnie bardzo odległa i niezdobyta kraina. Ponieważ jednak zaczął się nowy rok postanowiłam odkryć ten niezbadany ląd. Zakupiłam kalendarz, stworzyłam terminarz, uporządkowałam papiery. Nie byłabym jednak sobą gdybym nie zabrała tam części swojego estetycznego wnętrzarskiego świata. Dlatego przy okazji porządkowania biurowego regału wpadłam na pomysł stworzenia naklejek na organizatorach. Od pomysłu do realizacji dzieliła mnie tylko chwila i zaraz moje ikeowe organizery dumnie opisywały sprawy do załatwienia czy faktury do zapłacenia. Ja wreszcie wiedziałam gdzie co mam, a najpilniejsze sprawy znajdowały się w jednym miejscu. Organizacja w swojej wnętrzarskiej otoczce przestała być już taka straszna, no i w końcu na moim biurku przestały piętrzyć się niepotrzebne papiery. 


Początkowo etykietki stworzyłam tylko dla siebie, ponieważ jednak świetnie się sprawdzają, no i cieszą oko na co dzień, postanowiłam podzielić się nimi z Wami. Może jest wśród Was ktoś komu tak jak mnie przyda się taka forma organizacji. 


Każda naklejka jest w innym kolorze - czerwony to rzeczy do zrobienia, żółty to faktury i rachunki (do zapłacenia lub wysłania), zielony to organizer do przechowywania dokumentów i gwarancji domowych, a w niebieskim znajdują się przepisy i inne kuchenne zapiski, którym u mnie zawsze brakuje miejsca.


Do ściągnięcia są 4 naklejki do druku na arkuszu o formacie A4. Ja swoje wydrukowałam na matowym papierze samoprzylepnym w drukarni – koszt to około 3 zł. Szerokość jednej naklejki dostosowana jest do standardowych organizerów i segregatorów. 


POBIERZ


Mam nadzieję, że mój pomysł będzie dla Was przydatny lub chociaż zainspiruje Was do stworzenia czegoś podobnego w swojej biurowej organizacji. Co napisalibyście na swoich domowych organizerach? Dajcie znać jak radzicie sobie z zalewającymi nas papierami.
Trzymajcie się ciepło,
Maja :)