Pamiętacie naszą ostatnią wycieczkę do tego mieszkania w Moskwie? Dzisiaj chcę Wam pokazać trochę inną realizację. Odwiedzimy mieszkanie pokazowe w Gdyni zaprojektowane przez Ministerstwo do Spraw we Wnętrzach (swoją drogą świetna nazwa, szkoda, że na taką nie wpadłam przy zakładaniu swojej firmy;)). Nie jestem fanką mieszkań pokazowych, ponieważ coś co z założenia ma podobać się wszystkim i nie ma ducha właściciela nie może być dobre (z drugiej strony dla projektanta to praca marzeń – brak marudnego klienta;)). W wybranym przeze mnie projekcie jest jednak inaczej, wnętrze czeka tylko na spersonalizowanie tworząc piękne i eleganckie tło. Jeśli miałabym scharakteryzować go jednym słowem to byłoby to ”ponadczasowy”.


Co najbardziej podoba mi się w tym projekcie?
  • Niewymuszona elegancja i prostolinijność.
  • Spójność i konsekwencja.
  • Oryginalne i funkcjonalnie zaprojektowane zabudowy. 


Warto zwrócić uwagę na marmurową kolumnę z biokominkiem w centralnej części pokoju. Pomimo zastosowania bardzo szlachetnego materiału nie mamy poczucia przepychu. Co więcej bliskość kanapy daje poczucie przytulności i musi sprawdzać się w zimowe wieczory.


Najbardziej z całego mieszkania podoba mi się wygospodarowanie strefy biurowej w salonie. Biurko wnika jakby w komodę i ażurową bibliotekę po lewej stronie. Pomimo iż zabudowa sięga sufitu ani trochę nie przytłacza, jest wręcz największą ozdobą salonu.


Elegancji prostym matowym meblom dodają srebrne dodatki jak żyrandol nad stołem czy lustro nad komodą przy oknie.


W sypialni zachwyca mnie podest, który przechodzi w toaletkę. Zauważcie, że to ten sam kolor drewna z którego jest podłoga w poprzednim pomieszczeniu. To właśnie takie wybory sprawiają, że nasze mieszkanie staje się całością. W dodatku na głównej ścianie w pokoju zmieściła się też całkiem pojemna szafa!


Łazienka to chyba najbardziej minimalistyczne z pomieszczeń, o dziwo nie ma w nim nawet płytek! Jest za to kolejny obraz, który robi chyba cały efekt tego wnętrza.


Wielkie lustro znacznie powiększa ciasny korytarz, a wraz z postanowioną przy nim konsolką wygląda bardzo elegancko. Wydaje mi się, że jest tam też siedzisko w zabudowie, ale nie znalazłam zdjęcia tej strony przedpokoju.


Mam wrażenie, że trzeci pokój nie miał przypisanego zadania, ale tapeta i kolory pozwalają na aranżację pokoju dziecka czy też całkiem eleganckiego gabinetu.


Starałam się znaleźć rzut tego mieszkania na stronie dewelopera. Jak się okazało jest już sprzedane, mam nadzieję, że nowym właścicielom dobrze się tam mieszka.

A Wam jak się podoba? 

Źródło zdjęć: 1, 2